„Tym, co inspirowało mnie od zawsze obok barokowego malarstwa, w którym tkwi mentalnie moja malarska dusza, jest kino kostiumowe. Jako wykształcony w dziedzinie reżyserii często szukam inspiracji dla swoich płócien właśnie w tego rodzaju produkcjach filmowych. Dawne stroje, szczególnie te kobiece, nuta romantyzmu i bardzo malarski sposób fotografowania, często nawiązujący do obrazów danej epoki, dodatkowo działa na moją wyobraźnię, podsuwając tematy do symbolicznych kompozycji. Obraz zatytułowany ‘Oczekiwanie’ jest jednak moją czysto fantastyczną wizją, nienawiązującą w żaden sposób do jakiejkolwiek postaci filmowej. Bohaterką obrazu o tym tytule jest młoda kobieta w długiej sukni ze wplecioną we włosy czerwoną lilią azjatycką. Stoi zwrócona do widza bokiem, a jej zamyślona poza i spuszczony wzrok sugerują, że na kogoś lub na coś czeka. Z prawej strony kadru widać wyłaniającą się z mroku męską twarz, której oczu nie sposób dojrzeć. W obrazie dominuje kolor czerwony, będący między innymi symbolem siły i namiętności. Czy jest to więc oczekiwanie na prawdziwą miłość? Czy młoda dziewczyna wytrwa w tym oczekiwaniu i starczy jej sił? Charakterystyczny podział kadru 2/3 i 1/3 na część jasną i mroczną sugeruje, że scena niezaprzeczalnie należy do dziewczyny i że to jasna część mocy dominuje i wygrywa. Czy zatem wyłaniający się z mrocznej części mężczyzna jest tym właściwym, którego oczekuje nasza bohaterka? Albo może należy się go wystrzegać?” Konrad Hamada