Basia Bańda jest jedną z ciekawszych artystek nowego pokolenia, które Jakub Banasiak określił mianem „zmęczonej rzeczywistością” generacji. Jej dorobek, o rozpoznawalnym języku artystycznym, skupia się na wrażliwych aspektach ludzkiego bytu. Podejmując tematy cielesności i lęków skrywanych w podświadomości, eksploruje sferę emocjonalną poprzez surrealistyczne figury. Formy te zderzają się z ważnym motywem przewodnim jej twórczości – różowym kolorem, który wyraża złożony spektrum prywatnych przeżyć. Charakterystyczna kolorystyka różu i bieli, w połączeniu z bestiarium przerysowanych stworzeń, kreuje prace niezwykle unikatowe. Zmysłowe i niewinne, jasne i niepokojące, prace artystki przemawiają do widza na płaszczyźnie fascynacji sprzecznością. Zainspirowane baśniami sceny z fantazyjnymi postaciami stały się wyrazem strachu kryjącego się w wyobraźni. Psyche zdaje się być w centrum uwagi twórczyni i to właśnie widz sam sobie dopowiada ukryte znaczenia kryjące się w dziełach Bańdy. W prezentowanej na aukcji pracy świat znany koegzystuje ze stworzeniem snu. Sylwetka humanoida, która zamiast twarzy posiada barwną plamę z ludzkim okiem w środku, siedzi na różowym gryzoniu, trzymając za obrożę dzięcioła. Ta groteskowa wizja wybudza niepewność wobec widzianego, atakując zmysły widza i prowadząc myśli ku coraz bardziej niekomfortowym ideom. Białe, płaskie tło pozwala na dalsze dopowiedzenie, a jednocześnie prezentuje tę scenę jako fragment nieznanej całości. Brak w kompozycji elementów, które wskazywałyby na prawdziwe niebezpieczeństwo skłania do kontemplacji nad funkcjonowaniem ludzkiej psychiki. Czy przedstawienie to jest wycinkiem bajki czy koszmaru? Odpowiedź na to pytanie pozostaje do decyzji odbiorcy.